Mom ci jo chłopoka
Prowda że ładnego
A wszystkie panienki
Zyrkajo na niego
Choćbyście się panny
Do nieba wspinały
Mojego chłopaka
Nie będziecie miały
Lubię ja go lubię
I mom go w serduszku
Ale nie w środeczku
Tylko na krajusku
A w tem naszem sadzie
Połamane śliwki
Do chłopców się śmieję
Tylko dla rozrywki
Godoli se chłopcy
A jo podsłuchała
Każdy by się żynił
Bym majątek miała
Jo se tyż tak myślę
Może być rogaty
Jo go będę chciała
Jak będzie bogaty
Oj! nie jestem ci ja
Cale malowana
Jeno u matuli
Ładnie wychowana
Matuś moja matuś
Nie dajże mnie za las
Bo ja nie ptaszyna
Nie przylecę zaraz
Matuś moja matuś
Nie daj mnie za wodę
Bo ja nie rybeczka
Przypłynąć nie mogę
Koniki na górach
Owce po dolinie
Co mi Bóg zaznaczył
Toć mnie nie ominie
Skacze wiewióreczka
Koło ogródeczka
Jaka pani matka
Taka i córeczka
Przeleciała sroczka
Koło mego płotka
Naskreczała nagwizdała
Bym czekała chłopca
Jeszcze słonki świeci
Jo przy płocie stoję
Koty mniałczą psy szczekajo
Jo się bardzo boje
Księżyc już nie świci
Ani gwiozda żodno
A jo czekam na chłopaka
Jak dziewczyno każdo