Szerokie dalekie mamusine pole
Co się narobiłem nieprzyznane moje
Kazali mi orać, kazali mi młócić
Ja mała chłopczyna nie mogę nawrócić
Para koni w roli chodzi se powoli
A jo se za nimi aż mnie głowa boli
Turbują się ludzie, gdzie moja uroda
W polu przy zagonie przymuliła woda